Palenie papierosów a sen, jaki wpływ mają papierosy na nasz sen? Oprócz oczywistych i od dawna powszechnie znanych, skutków palenia papierosów, istnieje również wiele takich dolegliwości, których dotychczas nie łączono z paleniem tytoniu.
Wiele faktów na temat papierosów i skutków ich palenia zagościło już w społecznej świadomości. Mało kto jednak wie, że tytoń może wpływać na jakość naszego snu, a nawet powodować bezsenność. Jak pokazują liczne badania, tytoń działa na nasz układ nerwowy, a nałogowe palenie wprowadza w naszym organizmie trwałe zmiany. Nie powinien więc dziwić fakt, że papierosy mają znaczący wpływ na wiele aspektów naszego życia, w tym również na sen.
Zły sen a palenie papierosów — czy tytoń naprawdę ma wpływ na jakość snu?
Sen to bardzo istotny składnik naszego życia. I choć jeszcze nie wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę, od jego jakości zależy bardzo wiele.
Cokolwiek się dzieje złego w naszym życiu — problemy w pracy, kłopoty ze zdrowiem, czy złe nawyki (nie tylko żywieniowe), odbijają się na tym, jak długo i w jaki sposób śpimy. Jeszcze do niedawna, temu zagadnieniu nie poświęcano zbyt wiele uwagi. Dziś wiadomo, że to, jak funkcjonujemy na co dzień, odbija się na naszym śnie, na jego długości oraz na tym, czy przesypiamy spokojnie całą noc, czy co chwila się wybudzamy. Mimo tej wiedzy, z pewnością wiele osób zadaje sobie pytanie, jak palenie papierosów wpływa na sen.
Zależność jest dosyć oczywista. Zacznijmy od tego, że nikotyna zawarta w wyrobach tytoniowych silnie oddziałuje na nasz układ nerwowy. Powoduje pobudzenie, dodaje nam sił witalnych — czyli tak zwanego kopa do działania. Ten stan zwiększonej aktywności szybko jednak mija, ale organizm, raz rozpędzony, domaga się kolejnych dawek. Można powiedzieć, że nikotyna działa podobnie jak kofeina, której zawartość w naszym krwiobiegu również może wpływać na jakość snu, a także na sam proces zasypiania. Takie funkcjonowanie na najwyższych obrotach nie jest korzystne dla naszego organizmu.
Kwestia uzależnienia organizmu od nikotyny ma tu kluczowe znaczenie, ponieważ właśnie ta nieustająca potrzeba zapalenia papierosa sprawia, że nasze ciało nigdy do końca nie wyciszy się ani nie uspokoi. Co za tym idzie, nigdy nie będzie gotowe, by wejść w fazę głębokiego snu. Stan permanentnego „nakręcenia” może być dla nas bardzo niebezpieczny, ponieważ organizm nie ma czasu na konieczną regenerację. Z każdym kolejnym wypalonym papierosem sytuacja tylko się pogarsza, bo nałóg wpędza nas w błędne koło nikotynowego pobudzenia.
Warto mieć na uwadze fakt, że problem nie tkwi wyłącznie w bezsenności samej w sobie, ponieważ ta nie musi wystąpić. W grę mogą wchodzić za to liczne zaburzenia snu. Wielu palaczy przesypia całe noce i twierdzi, że wszystko jest w porządku, ale ze względu na ogólne pobudzenie organizmu, nie wchodzi wcale w fazę snu głębokiego, a więc nie ma szans w pełni się zregenerować i wypocząć.
Czy kłopoty z oddychaniem mogą zaburzać nasz sen?
Nałogowi palacze doprowadzają do sytuacji, w której nagromadzenie nikotyny w organizmie jest tak duże, że ten praktycznie się nie oczyszcza. Co w efekcie prowadzi z kolei do stałego stanu pobudzenia. Jednak nie jest to jedyna przyczyna problemów ze snem. Palenie papierosów ma bowiem ogromny wpływ również na układ oddechowy.
Wraz z dymem papierosowym do organizmu trafiają dużej ilości dwutlenku węgla (który jest przecież trucizną), który sprawia, że nasze naczynia krwionośne kurczą się i dochodzi do niedrożności naczyń włosowatych. Nagromadzenie tej substancji w krwiobiegu powoduje, że czujemy się cały czas ospali i zmęczeni. W takiej sytuacji, nawet, jeśli palacz przesypia noc, po obudzeniu będzie czuł się nadal senny i nie w pełni wypoczęty.
Co więcej, substancje zawarte w papierosie mogą prowadzić do zachorowań na astmę oraz inne schorzenia układu oddechowego. Ich przebieg i wszelkie dolegliwości z nimi związane mają realny wpływ na jakość snu. Podobnie jest z wszelkimi innymi chorobami wywołanymi przez palenie wyrobów tytoniowych. Nikotyna oraz pozostałe składniki papierosów mogą wpływać na przebieg chorób i potęgować ich skutki.
Śpij dobrze. Bez papierosa!
Największy problem nałogowych palaczy polega na tym, że nie dostrzegają tego, że wszystkie „zalety” palenia, są tak naprawdę złudne i ulotne. To, co przez chwilę działa, mija w ciągu zaledwie kilku minut, pozostawiając organizm z uczuciem niedosytu czy wręcz głodu kolejnej dawki. Ten stan można porównać do uzależnienia od narkotyków. Część palaczy być może się na to oburzy, ale prawda jest taka, że mechanizm działania uzależnienia jest zawsze taki sam. Po jednej dawce nasze ciało domaga się kolejnej, a po niej jeszcze następnej i w ten sposób wpadamy w błędne koło nałogu.
Wielu palaczy broni się tłumaczeniem, że przecież nie mają żadnych problemów, skoro normalnie śpią w nocy. Jednak rodzi się pytanie, jakiego rodzaju jest to sen i czy ma jakąkolwiek jakość. Lekarze twierdzą, że przespanie całej nocy nie świadczy o tym, że organizm się w tym czasie zregenerował. Ilość jest ważna, ale jego jakość ma większe znaczenie. Brak głębokiej fazy snu może sprawić, że po obudzeniu będziemy tak samo zmęczeni, jak wtedy, gdy kładliśmy się do łóżka. Z kolei, aby się pobudzić, sięgamy po kolejnego papierosa i cała machina rusza od nowa. Warto uświadomić sobie, jak ważnym elementem naszego życia jest sen. I za wszelką cenę dbać o jego jakość. Palenie papierosów na pewno nie pomoże nam w tych staraniach.