Do Europy tytoń zawitał dzięki Krzysztofowi Kolumbowi.
A w jaki sposób trafił do Polski?
W XVI wieku była to nowość, o której dyskutowano na dworach i salonach socjety całego kontynentu. Krążyły na temat jego działania i właściwości liczne legendy. Stał się atrakcją na miarę kawy czy herbaty.
Historia tytoniu w Polsce — czy wiesz o niej wszystko? Kim był pierwszy palacz w naszym kraju?
Czy tytoń był tylko używką elit i kiedy trafił pod strzechy?
Pierwsze wzmianki o tytoniu w Polsce
Początki tytoniu w Polsce sięgają końca XVI wieku. Wtedy to starosta drohobycki, Paweł Uchański przyjechał z wizyty w tureckim Konstantynopolu i przesłał nasiona tego ziela Annie Jagiellonce. Od tego momentu, niemal w tempie natychmiastowym, tytoń zyskał olbrzymią popularność. Tytoniu używali biedni i bogaci, żołnierze i możnowładcy.
Źródła historyczne mówią o tym, że zwłaszcza Jan III Sobieski palił namiętnie. A swój sukces pod Wiedniem przypieczętował właśnie rytualnym wypaleniem fajki zwycięstwa.
Ciekawostką jest, że od Turków przejęliśmy także inną używkę — kawę. Właśnie wiktoria wiedeńska ostatecznie przypieczętowała popularność, zarówno picia kawy, jak i palenia tytoniu. Od mieszkańców Imperium Osmańskiego zapożyczyliśmy częściowo nazewnictwo. Od tureckiego „tutun”powstało polskie tytuń, a ostatecznie tytoń.
Sprawdź, czy tabaka jest zdrowsza od papierosa
Historia tytoniu w Polsce — pierwsze uprawy
Pierwsze uprawy rośliny zawdzięczamy Annie Wazównie (siostrze Zygmunta III), która stworzyła plantację w swoim ogrodzie botanicznym położonym w Golubiu. Zajmowała się ona ziołolecznictwem i na podstawie własnych badań, wykazała pozytywne działanie tytoniu na organizm człowieka.
Sukces tytoniowego ziela na gruncie polskim, przypieczętowała ostatecznie uchwała Sejmu z 1661 roku, która stwierdzała, iż jest to roślina nieszkodliwa dla zdrowia. Ustalono na nią również cło.
Warto wiedzieć, że zanim uprawa tytoniu rozpowszechniła się na polskich ziemiach, importowano ziele głównie z Turcji. Pierwszymi plantatorami na naszych terenach byli przede wszystkim Niemcy z Saksonii. Od 1770 roku ustanowiono monopol na manufaktury tytoniowe i w ten sposób do skarbu państwa zaczęły wpływać znaczne środki ze sprzedaży tego ziela. Było to aż 4% całkowitego dochodu!
W roku 1777 trzech inwestorów: Jan Dekert, Jędrzej Rafałowicz oraz Piotr Blank założyło trzy fabryki tytoniu, czym zapoczątkowali działalność polskiego przemysłu tytoniowego.
Dalszy rozwój przemysłu tytoniowego
Kolejne dekady przyniosły prężny rozwój tej gałęzi przemysłu. Zwyczaj palenia rozpowszechnił się na dobre we wszystkich klasach społecznych. Na dworach zażywano tabakę, a na wsiach, wśród biednego ludu, przyjęło się żucie tytoniu. Niemal wszyscy, bez względu na stan posiadania, dostrzegali magię tego rytuału i jego prospołeczne działanie.
Z biegiem lat tytoń zagościł również w kulturze i literaturze. Słynne zdanie Mickiewicza: „jedzą, piją, lulki palą” weszło na stałe do języka polskiego. Dochodziło również do afer z tytoniem w roli głównej. Na przykład, w XVIII wieku w Warszawie oskarżono jednego z fabrykantów tytoniu o to, że do swoich wyrobów dodawał ludzki mocz, kości oraz końskie włosie. Choć zarzuty oddalono, niesmak pozostał.
Sprawdź największych producentów tytoniu dzisiaj
Emancypantki i dzieci
Wiek XIX to intensywny rozwój przemysłu oraz innowacyjnych idei społecznych. I tak na przykład palące kobiety były niemile widziane w społeczeństwie. Na „dymka” pozwalały sobie publicznie tylko emancypantki, prostytutki oraz artystki sceniczne. Papieros w damskich ustach był wtedy synonimem zepsucia moralnego lub lekkiego prowadzenia się.
Panie lubiące tytoń musiały czekać na oficjalne przyzwolenie do wieku emerytalnego. Seniorki, nawet z wyższych sfer, mogły bezkarnie palić wszędzie. Sytuacja zmieniła się dopiero w XX wieku, kiedy mężczyźni walczyli na froncie, a na panie spadły dotychczas męskie obowiązki oraz przejęły ich miejsca pracy.
O ile kobietom zabraniano palić, zupełnie inaczej rzecz miała się z dziećmi. Niezależnie od stanu, po papierosy i fajki sięgały nałogowo już 13-14 latki. Często dotyczyło to nawet młodszych, jeśli pracowały z palącymi dorosłymi w fabrykach czy kopaniach. Jeśli chcesz zobaczyć ciekawe zdjęcia z epoki, zajrzyj do wpisu „Jak dawniej palono papierosy – wersja rozszerzona„. Palące dzieci były powszechnie akceptowane aż do połowy XX wieku.
Wiek XX — utrzymanie monopolu
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, pozycja przemysłu jeszcze bardziej się utrwaliła. Ustawa z 1922 roku porządkowała niemal wszystkie kwestie związane z uprawą i zbytem tytoniu. Określała, gdzie można go uprawiać oraz skąd brać nasiona. Niestosowanie się do ustalonych zasad skutkowało surowymi karami, a nawet wykluczeniem z uprawy w kolejnym roku. Najchętniej wybieranymi odmianami były tytonie papierosowe oraz cygarowe, jak również tytoń Kentucky i machorkowy. Gotowy produkt sprzedawano w formie pęczków wygładzonych liści.
W czasie okupacji papierosy często służyły jako środek płatniczy, zwłaszcza na froncie, w hitlerowskich obozach i wiezieniach. Niemiecka armia wprowadziła nawet własną markę papierosów dla żołnierzy SS – Sturm-Zigaretten, czyli „papierosy szturmowe”. Niezależnie od strony konfliktu tytoń i alkohol były najtańszymi sposobami na utrzymanie morale w armii i wśród wojsk okupacyjnych.
Po II wojnie światowej w Polsce monopol produkcji utrzymano do czasu prywatyzacji i sprzedaży fabryk tytoniu. Oprócz polskich producentów, na rynku można było dostać czasem też zagraniczne. Najbardziej egzotyczne były wietnamskie „napalmy”, jugosłowiańskie Dravy czy bułgarskie Wiarusy.
Tytoń nie wychodzi z mody
Niemal od samego początku, kiedy pierwsze nasiona pojawiły się na ziemiach polskich, roślina ta zyskała ogromną popularność, która nie słabnie do dziś. Mimo wielu perypetii i historycznych zawirowań tytoń nie traci społecznego poparcia.
Od momentu zaistnienia na naszym gruncie, używają go osoby, bez względu na stan posiadania czy klasę społeczną, z której się wywodzą. Towarzyszy ludziom jednakowo podczas spotkań towarzyskich, ale również dla uczczenia wyjątkowych okazji. Historia tytoniu w Polsce wciąż ma do zapisania wiele kart.
Zapoznaj się z ofertą naszego sklepu i zamów tytoń z dostawy w ciągu paru dni!
3 komentarze “Historia tytoniu w Polsce”